Sam oddał kluczyki policji
|
|
|
Mężczyzna oświadczył, że nie pojedzie dalej swym nissanem, bo stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Zażądał badania alkomatem i zarekwirowania pojazdu oraz dokumentów. Dmuchnięcie w balonik wykazało u niego 1,74 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Skruszony pijaczek wyznał, że udało mu się wcześniej przejechać kilkadziesiąt kilometrów ruchliwą trasą z Chojnic do Kamienia Pomorskiego. Nie dało się go jednak namówić do wyznania, co sprawiło, że sam zgłosił się na policję. Mimo przyznania się do przestępstwa, za jazdę po pijanemu grozi mu 2 lata więzienia, grzywna i długotrwała utrata prawa jazdy.
|