Pijanym kierowca pędził po Rzeszowie ponad 100 km na godzinę
|
|
|
Pościg za kierowcą volkswagena passata zaczął się po godz. 17 we wtorek na ul. Lwowskiej. 42-letni mieszkaniec wsi Straszydle jechał z dużą prędkością. Gdy zorientował się, że próbuje zatrzymać go policja, zawrócił i na wysokości skrzyżowania Lwowskiej i Leszka Czarnego wjechał na chodnik. Zmusił pieszych do ucieczki, następnie próbował kluczyć osiedlowymi uliczkami, ale wyprzedzili go policjanci. Kierowca wjechał w ślepą ulicę Jagiellonki, gdzie zatrzymał go policjant. Dobiegł do lewych drzwi passata i przez okno próbował wyciągnąć kluczyki ze stacyjki. Stanisław K. przytrzymał funkcjonariusza za rękę, ruszył autem i ciągnął policjanta około 100 metrów, zanim ten zdołał się oswobodzić. Pirat drogowy został zatrzymany. Miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Trafił do izby wytrzeźwień. Okazało się, że ma orzeczony przez sąd zakaz kierowania pojazdami aż do września 2007 r. Według oceny policji poruszał się samochodem po Rzeszowie z prędkością ponad 100 km na godzinę. Policjant, który próbował go zatrzymać, trafił na obserwację do szpitala z ogólnymi potłuczeniami.
|